Ptasi koncert, ciepła fala spać mi dłużej nie pozwala . W białej koszulce po schodach schodze i się znajduję w białym ogrodzie . Białych kwiatów białe oczy chcą mnie chyba zauroczyć . Na białej ławce siadam leciutko oczy zamykam lecz na króciutko. Wietrzyk powiewa,masuje mi skronie nagle się widzę w białym welonie . To kwiatów płatki z góry spadają i w moje włosy lekko wplatają. Otwieram oczy , biało w około tak mi tu dobrze , jest mi wesoło .