WIOSNA
Zimno na dworze w domu też dmucha
20 marca a zawierucha.
Na stole ołówek i kartka – już odsunięta
pisać bym chciała – lecz ręka zżiębnięta
Nagle się patrzę gdzieś tam w oddali
ktoś do mnie idzie z garścią korali.
Czy to korale ? a może nie ?
Idzie podchodzi jest już blisko
czy wy ją znacie ? piękną złocistą ?
O jaka czysta,z kwiatami w dłoni z wiankiem na skroni.
Kwiatami rzuciła mi po papierze
tak ich jest dużo , skąd ona je bierze ?
Już ją poznaję – to WIOSNA
płomyk słońca mi przyniosła.
Długą suknią śnieg zamiata
Boże ! jaka piękna szata
Już ołówek podskakuje
pisze,kreśli i rysuje.
Podbiegam obejmuję ją ramionami
jak mi ciepło !!!!!! zostań z nami..